Tak musi być. Przeczytałem w mądrej książce, że mężczyźni boją się tylko kobiet wilkołaków, więc inne naukowe wyjaśnienie faktu, że 90% facetów kuli się ze strachu, zalewa ich zimny pot i trzęsą im się nogi na widok pięknej kobiety, nie przychodzi mi do głowy.
Bo gdyby było inaczej, musiałoby chodzić o coś bardzo prostego, na przykład o proces zachodzący w mózgu, a nazwany potocznie myśleniem.
Parafrazując Mateusza Grzesiaka – Myślenie to jedyne co mamy, to jedyne co dostaliśmy, a nic poza nim nie istnieje, nic poza nim nie jest stałe. A myśli mamy i są one zawsze.
Oh! Jak często są one głupie i niepotrzebne, nie muszę mówić, ale za to jak szybko możemy nauczyć się, by były korzystne i działały dla Nas? To już ciekawsze, prawda?
Będąc facetami, tak wielu gości, widząc dziewczynę, która im się podoba, myślą o tym, co stałoby się gdyby do niej podeszli. Co takiego może się stać, gdy już poznają. I tak często pojawia się sztuczny, wytwarzany za pomocą kiepskiego myślenia, strach, że rezygnują. Strach ten opiera się o przekonanie, że ona mogłaby zareagować nie tak jak się tego spodziewasz, mogłaby Cię opluć, wyśmiać twoją higienę, rzucić 4-dniową skarpetką… No cóż, to tak samo prawdopodobne jak fakt, że okażą się kobietami wilkołakami.
Ok, teraz pomyśl! Brawo! Udało Ci się, w prawdzie nie wiem o czym sobie pomyślałeś, ale wiem, że Ci się udało. Robisz to cały czas. Czasami myślisz o „niebieskich migdałach”, innym razem planujesz co będziesz robił. Cokolwiek by to nie było, jest to halucynacja – obiektywnie nie istnieje, jest tylko w Twojej głowie. Tym samym, te myśli, mogą i czasami stają się rzeczywiste. Ot na przykład dostajesz fizjologiczny sygnał od organizmu, że czas coś zjeść, myślisz…
Idziesz do kuchni, czy do knajpy i jesz. Brawo. Udało Ci się połączyć proces myślenia z realizacją w rzeczywistości. Mogę śmiało stwierdzić, że potrafisz.
Teraz widząc kobietę na ulicy, o której pomyślisz, że chcesz ją poznać, będziesz wiedział, że możesz to zrobić i też Ci się uda. Aby było inaczej, musiałbyś to zaplanować w swojej głowie.
“Niezadowolenie wymaga uprzedniego planowania” – wiesz doskonale, że osiągasz tylko to, co już zaplanowałeś w swojej głowie. Jeśli są to lipne plany – cóż. Zmień je natychmiast! Szkoda byłoby Twojego straconego czasu.
Jak jeszcze możesz sobie ułatwić życie, za pomocą myślenia? Zdaj sobie sprawę z kolejnej rzeczy, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Myślisz cały czas i masz co najmniej 2 opcje. Mógłbyś stać się niewolnikiem swoich myśli – eee, kiepski pomysł! Lub możesz stać się panem swoich myśli i planować mądrze, fajnie, ekologicznie i sprawiać sobie tym sposobem całą masę prezentów we wszelakiej postaci. Od lepszego samopoczucia na co dzień, przez kontrolowanie swoich stanów emocjonalnych, przez tworzenie kapitalnych relacji z ludźmi (przyjaciółmi, rodziną, w biznesie, w szkole, na studiach…wszędzie), do tworzenia wielkich wizji, gdzie słysząc fanfary, czujesz się tak jak chcesz najbardziej. Czy stać Cię na to, by tego nie zrobić?
Jak zmienić swój sposób myślenia na lepszy?
Możesz to zrobić za pomocą 6 step reframing (przedstawiony poniżej sposób, możesz w miarę własnych potrzeb ulepszać):
- Znajdź zachowanie, reakcję, sposób w jaki do tej pory myślałeś – to co chcesz zmienić. Nazwijmy to Y
- Znajdź tę część swojej podświadomości, która jest odpowiedzialna za to zachowanie, czynność, myśli, i ustal ramy w jakich będziesz się z tą częścią komunikował.
Zwróć się do wewnątrz i zapytaj: Czy część odpowiedzialna za zachowanie X będzie chciała się komunikować na poziomie świadomym? Zwróć uwagę na wszystkie zmysły. Poproś o wyraźny sygnał „tak” lub „nie”. - Zrób selekcję. Złe intencje na lewo, Dobre na prawo, lub w dowolnie inny sposób podziel je.
Bądź wdzięczny za współpracę. Zadaj kolejne pytanie: Czy ta część, odpowiedzialna za to zachowanie, chce Tobie ujawnić, co stara się osiągnąć. Dokładnie dostrzegaj sygnały TAK lub NIE. Jeśli tak, idź do kolejnego kroku. Gdyby okazało się, że NIE, powtórz krok 2. - „Poproś swoją kreatywną część, aby stworzyła nowe sposoby osiągania tego samego celu. Poproś ją o sygnał „tak” za każdym razem, gdy ma inną możliwość. Kontynuuj, dopóki nie otrzymasz przynajmniej trzech sygnałów „tak”. „
- Zapytaj czy Y akceptuje nowe wybory i bierze odpowiedzialność za nowe zachowania, gdy będzie taka konieczność. Upewnij się, że Y chce i zgadza się na używanie nowego zachowania przez najbliższy czas, zamiast używać starego.
- Sprawdzasz, czy inne części Ciebie samego mogłyby mieć zastrzeżenia do nowych wyborów, nowych zachowań, nowego sposobu myślenia. Jeśli NIE – to już koniec zmiany. Jeśli TAK, powtórz proces od punktu 3, komunikując się z częścią która miała zastrzeżenia.
Poza wiedzą teoretyczną zawartą w tym artykule, otrzymałeś również jedno z popularniejszych narzędzi zmiany osobistej w NLP. Czy będzie dla Ciebie użyteczne i zrobisz z niego fajny użytek, zależy tylko od Ciebie. Ja z tego miejsca pozdrawiam Cię, wiedząc i wierząc, że jesteś mądrzejszy niż kilka minut temu, a za kolejnych kilka wejdziesz na kolejny poziom itd.